Czy wam też wydaje się może, ze Rafał Cieszyński jest do niego podobny? mnie momentami bardzo, zwłaszcza w "Królowej potępionych"
Tak, tak! Też ro zauważyłam, tylko nie wiedziałam jak się nazywa ten, którego mi Perez przypomina... A to Cieszyński...
O, chyba, że zniewaga to porównywanie tych dwóch do siebie, bo można to rozumieć w dwojaki sposób;p Jeśli to to drugie, to w niektórych ujęciach naprawdę są podobni;) pozdrawiam
Hmm, w "Królowej Margot" w niektórych ujęciach widać podobieństwo... Najbardziej chyba w spojrzeniu... Takim jakimś... dzikim? nieokiełznanym? Ciężko określić;p W innych jego filmach tego nie widziałam.
nie wiem czemu, ale dla mnie to on jest odbiciem Jude'a Law'a, tylko bardziej męskim i przystojniejszym:D
Właśnie weszła tu po to, by wspomnieć o tym podobieństwie:) niesamowicie mi przypomina Cieszyńskiego.